- W takim razie teraz ja... - powiedziałam - No cóż... Jak pewnie wiecie nazywam się Carmen Rosier. - wzrokiem mówiącym "wystarczy?" Rozejrzałam się po ludziach. Byli nieugięci. - Okej, okej. Mam 21 lat, katanę na plecach, sztylet w kieszeni i obsesję na punkcie broni białej. Radzę nie ruszać moich książek bo niektóre mogą Was... ugryźć. Dosłownie. Urodziłam się... Ale to nieważne. Gdy matka mnie zostawiła przygarnął mnie Mistrz Eliksirów - Seth Oxymore. Ot, cała historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz