Czym jesteśmy, aby...

... istnieć w Internecie? Otóż istnieje grupa blogów, które są prowadzone przez Was. Każdy może się przyłączyć, nadawszy depeszę z odpowiednim szablonem na adres mailowy właściciela, po czym zaczyna tworzyć historię. Staje się częścią społeczności. Zabija, kradnie i rozśmiesza - wszystko oczywiście za pomocą opowiadań i zdjęć. Bez rękoczynów :P.

A Zegarkowa Wieżyca? Dlaczego właśnie tutaj mielibyście się wypocić i stworzyć swoje alterego, aby mogło za Was dokonywać tych wspaniałych czynów? Bo tutaj trzymamy się klimatów steampunkowych. A steampunk, jak dobrze (albo prawie dobrze) wiecie, to nic innego jak:

"STEAMPUNK (w latach 1990. nazywany "VSF", czyli Victorian Science Fiction) powstał jako nurt fantastyki sięgający do samych korzeni sci-fi: do XIX-wiecznej powieści naukowej (scientific romance), XVIII-wiecznego gotyckiego horroru i pulp fiction z początków XX wieku. Wszystko to, czego Juliusz Verne, H.G. Wells i Sir Arthur Conan Doyle nie zdążyli wymyśleć (a może nie odważyli się opublikować), nadrabiają współcześni steampunkowcy. Chociaż doskonale wiedzą, że XIX-wieczne wizje przyszłości okazały się niemal całkowicie chybione, idą w tych błędach jeszcze o kilka kroków dalej. Wiktoriańska winda na Księżyc... napędzany parą cyborg... maszyna różnicowa ze sztuczną inteligencją... czemu nie? "



Tak, to właśnie steampunk. Rozwinięcie można znaleźć TUTAJ, ale to zagłębicie się sami. Ja tymczasem zostawiam Was z pomysłem - zostańcie inżynierami, szlachcicami, czy kapitanami statków powietrznych. Droga wolna! Wieżyca stoi otworem, wystarczy "one more step"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz