czwartek, 28 listopada 2013

Abaddon - nt. zniszczenia wynalazków

-To jest skandal!-wrzasnęłam.
-Pani profesor to nie moja wina...
-A niby czyja?!
-Nie pomyślałeś jakie będą konsekwencje?! Zasada pierwsza?
-Wszystko ma swoje konsekwencje.-odpowiedziała 13.
-Zniszczyłeś dwa wynalazki wspaniałych uczniów, którzy poświęcili czas...
-Pani profesor..-zaczęła 35.
-Jako osoba sprawiedliwa daje wam dwa wyjścia. Albo odnowicie wynalazki zgodnie z instrukcjami, albo wydalę was ze szkoły.
-Postaramy się
Podeszłam do płaczącej 23. Nie była najlepsza ale włożyła w swoją prace wiele serca.
-Twoja praca byłą wspaniała. Na pewno dostaniesz dobrą ocenę - pogłaskałam ją po ciemnych włosach.
-A teraz-wstałam - proszę zejść mi z oczu!
-Tak jest-odpowiedziała 13. i 35.
-Don-zawołała Bea...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz